
Od godziny 7 pracownicy Wojewódzkiego Szpitala w Tarnobrzegu głosują, czy są za strajkiem w lecznicy. Podpisują się także pod wotum nieufności dla dyrektora Wiktora Stasiaka.
-Wyniki referendum znane będą w piątek 14 września w południe- informuje Halina Sasiela, przewodnicząca zakładowej organizacji związkowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, które są w sporze zbiorowym z dyrekcją szpitala. Podpisanie protokołu rozbieżności otworzyło im drogę do przeprowadzenia akcji protestacyjnej, do strajku włącznie.
Chodzi o obiecane podwyżki. Przed miesiącem marszałek Władysław Ortyl zapewnił, że rozwiązania wypracowane w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim Nr 2 w Rzeszowie zostaną zastosowane w szpitalach podległych samorządowi województwa a więc także w Tarnobrzegu. Dyrektor tarnobrzeskiego szpitala Wiktor Stasiak za zgodą zarządu województwa postanowił od 1 sierpnia wprowadzić podwyżki dla wszystkich grup zawodowych w szpitalu w trzech transzach: 300 zł brutto od 1 sierpnia, 200 zł brutto od 2019 roku i 250 zł brutto od 2020 r.
Wbrew nadziejom pracowników, nie każdy może liczyć na wyższą pensję. Dyrektor uzależnił podwyżki m.in. od stażu, rodzaju wykonywanej pracy i jej jakości. Są więc w szpitalu osoby, które otrzymały po 600 zł i takie, które nie otrzymały nic. Personel skarży się na krzywdzące traktowanie i dzielenie pracowników na lepszych i gorszych.
Wioletta Wojtkowiak
lewy
10 września 2018 at 22:24
MOZE CZAS POZEGNAC STASIAKA PODOBNO ORTYL NAKAZAŁ MU START DO SEJMIKU , NIECH SIE TYM ZAJMIE , KILKA LAT BRAK Z NIEGO POZYTKU , RUMCAJS Z TRZESNI ))
Bez poparcia
14 września 2018 at 17:43
Stasiak już dawno utracił zdolność do:
zasiadania w radzie miasta a
pełnienia jakichkolwiek funkcji w samorządzie województwa
a do zarządania szpitalem po prostu się nie nadawał.
To Ortyl namaścił go na dyrektora szpitala to niech go odwołuje za nieudolność a nie w nagrodę do sejmiku.
A może na wicemarszałka.? haha