
Gdy temperatura spada bezdomni szukają schronienia w altanach śmietnikowych, opuszczonych budynkach, piwnicach,czy ogródkach działkowych.Tarnobrzescy strażnicy miejscy na bieżąco monitorują miejsca, gdzie bytują ludzie pozbawieni dachu nad głową.
– W mieście dotarliśmy do sześciu osób, którym zaoferowaliśmy pomoc. Wskazaliśmy, gdzie mogą skorzystać z miejsc noclegowych, czy ciepłych posiłków – mówi Piotr Sawa, komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu. Apeluje do mieszkańców, by nie przechodzić obojętnie wobec osób przebywających na mrozie, zwłaszcza nietrzeźwych.
Widząc osobę, narażoną na wychłodzenie nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy Straży Miejskiej czy Policji, aby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest niezwłocznie sprawdzane.
WW
fot. B. Myśliwiec
Facebook
RSS