
Pełne ręce roboty mają rolnicy w gorzyckiej gminie. Polskie stare przysłowie „Na Świętego Marka fasoli miarka”, wyznacza im czas sadzenia fasoli, który przypada na tydzień przed lub po 25 kwietnia.
Na polach w okolicach Wrzaw sezon już rozpoczęty. Produkcja fasoli to w gminie Gorzyce jedna z głównych gałęzi rolnictwa. Rocznie produkuje się tu kilkaset ton fasoli, z czego 25 ton „Pięknego Jasia” sprzedawana jest jako produkt certyfikowany. Stowarzyszenie Producentów Fasoli Tycznej „Piękny Jaś” zrzesza obecnie 9 członków produkujących certyfikowaną fasolę oraz 20, którzy produkują „jaśka” bez unijnego emblematu.
Z „Pięknego Jasia” będzie Mocny Jasiek
– Fasola wrzawska to już produkt rozpoznawalny – podkreśla Monika Zając z Urzędu Gminy w Gorzycach. – Sięgają po nią w swoich programach kulinarnych gwiazdy telewizyjne, interesują krytycy kulinarni, jak np. Grzegorz Łapanowski, a także amatorzy dobrego smaku w programie „Ugotowani”. Fasola jest też bohaterką licznych programów śniadaniowych. Bo jest zdrowa. Jedząc ją regularnie zapobiegamy miażdżycy, nadciśnieniu i zakrzepom.
Kto próbował specjałów lokalnej kuchni ten wie, że z fasoli można zrobić niemal wszystko, nawet ciastka. Wrzawskie stowarzyszenie poleca także przetwory: fasolę w zalewie z solą i w pomidorach. Nowym produktem, który póki co produkowany jest tylko dla własnych potrzeb jest trunek na bazie fasoli „Mocny Jasiek”.
O fasoli w zagrodzie edukacyjnej
Rolnicy sadzą fasolę, a przy okazji uczą najmłodszych, że jej uprawy to bogactwo tej ziemi. Rozpoczęcie sezonu zbiegło się w tym roku z otwarciem zagrody edukacyjnej, którą przy swoim pensjonacie w Zalesiu Gorzyckim utworzyli Marta i Jarosław Brzezińscy. Jedną z wielu atrakcji tego miejsca będą lekcje o fasoli wrzawskiej „Piękny Jaś”. W piątek gościły w zagrodzie dzieci z przedszkola samorządowego. Posłuchały o uprawie tej cennej rośliny. Odbyło się też sadzenie fasoli. Leszek Kawalec ze stowarzyszenia producentów przebrany za Pana Fasolę, czy jak kto woli za „Pięknego Jasia” osobiście pokazał, jak to się robi.
Wioletta Wojtkowiak
Zdjęcia Bogdan Myśliwiec
Facebook
RSS