
Piętrzą się chleby, lecą iskry z kowadła, czuć zapach przypraw i swojskiego jadła. Tak dużego i kolorowego jarmarku w tym stuleciu Bartosz Głowacki jeszcze nie widział. A jest na co popatrzeć.
Jak rynek długi i szeroki, wystawcy zachęcają by się zatrzymać, spróbować, obejrzeć, sprawić sobie prezent, kupić coś do domu. Dwudniowe święto rzemiosła i sztuki to dobra ku temu okazja. Twórcy wyplatają koszyki, koronkarki chwalą swoje wzory a artyści biżuterię i obrazy. Malarz Zbigniew Kasprzak z Jędrzejowa odwiedza jarmark już 14 raz, dumnie prezentuje szkice zabytków Tarnobrzega. Wzrok przyciągają ceramiczne cudeńka Anny Pokrzywnickiej oraz niepowtarzalne wypieki z ceramiki tarnobrzeskich artystów Danuty i Jana Chmielowców.
Rzeźbiarze Robert Sadło i Bogdan Potentas z drewna potrafią wyczarować wszystko. Niepowtarzalne drewniane zabawki i ptaki królują na stoisku Danuty Zener. Kto ma dystans do siebie portretuje się u karykaturzysty Romana Wielocha. Specjalnie na XVIII Jarmark Dominikański Podkarpackie Towarzystwo Numizmatyczne w Tarnobrzegu wydało banknot „20 Stanisławów”. Jarmark potrwa do niedzieli. Dzisiaj wieczorem koncert wirtuoza akordeonu Marcina Wyrostka. Jutro na zakończenie imprezy wystąpią Kasia Skoczek i Joe Colombo oraz Shakin’ Dudi.
Wioletta Wojtkowiak
Zdjęcia: B. Myśliwiec, W. Wojtkowiak
Facebook
RSS