
Już tylko jedno zwycięstwo dzieli zawodniczki KTS SPAR Zamek Tarnobrzeg od wywalczenia dwudziestego piątego tytułu Drużynowych Mistrzostw Polski Kobiet w tenisie stołowym. W środę w pierwszym meczu finałowym podopieczne trenera Zbigniewa Nęcka pokonały na wyjeździe drużynę SKTS Sochaczew 3:1.
Ekipa z Sochaczewa po fazie zasadniczej zajmowała trzecie miejsce w tabeli. Jednak w meczach ćwierćfinałowych dwukrotnie okazała się lepsza niż drużyna z Nadarzyna i to sochaczewianki spotkały się z KTS-em w finale.
Środowe spotkanie rozpoczął najciekawszy pojedynek, w którym przy stole spotkały się Katarzyna Grzybowska-Franc (SKTS) oraz Natalia Partyka (KTS), była zawodniczka sochaczewskiego klubu i deblowa partnerka Grzybowskiej podczas międzynarodowych i krajowych turniejów. Obie panie tworzą przy stole idealną parę, która ma na swoim koncie kilka ważnych sukcesów. Obie należą także do reprezentacji narodowej i zagrają w drużynie podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich w Rio. To wszystko dodawało tylko smaczku temu pojedynkowi. Niestety dla tarnobrzeżanek lepszą formą dysponowała w środę Grzybowska, która 3:1 pokonała Partykę. Grzybowska rozpoczęła partię od mocnego uderzenia i wygrania seta do 2. Potem już było jej trudniej. Drugi set wygrała Partyka, jednak na nie wiele to się zdało, bowiem dwa kolejne znów należały do sochaczewianki.
Żadnych problemów z pokonaniem Agaty Pastor-Gołdy nie miała za to Li Qian, która w trzech setach pozwoliła swojej rywalce uzbierać zaledwie 11 punktów. Dość gładko z Natalią Gawrylczyk-Zielińską wygrała także kapitan KTS Kinga Stefańską.
Przy stanie 2:1 dla tarnobrzeżanek przy stole spotkały się dwie liderki Grzybowska i Li. Zwycięstwo 3:0 „Małej” jednak nie obrazuje zaciętej walki pomiędzy tymi zawodniczkami. Pierwszy set tego spotkania zakończył się dość wysokim wynikiem aż 19:17 dla Li. Dwa kolejne sety tarnobrzeżanka wygrywała już czteropunktową przewagą.
Środowy mecz był już chyba przedostatnim krokiem KTS do zdobycia jubileuszowego, dwudziestego piątego tytułu Drużynowego Mistrza Polski. Przysłowiową kropkę nad „i” tarnobrzeżanki powinny postawić już w najbliższą sobotę, 21 maja, o godz. 17, kiedy podejmować będą we własnej hali drużynę z Sochaczewa. Gdyby jednak podopiecznym trenera Nęcka zdarzył się „wypadek” przy pracy, to decydujące starcie zaplanowano w Tarnobrzegu na niedzielę, 22 maja, na godz. 16.
SKTS Sochaczew – KTS SPAR ZAMEK Tarnobrzeg. 1: 3
Katarzyna GRZYBOWSKA -FRANC – Natalia PARTYKA 3:1 (11-2,9-11,12-10,11-7)
Agata PASTOR-GOŁDA – Qian LI 0:3 (4-11,5-11,2-11)
Natalia GAWRYLCZYK-ZIELIŃSKA – Kinga STEFAŃSKA 0-3 (4-11,6-11,3-11)
Katarzyna GRZYBOWSKA-FRANC – Qian LI 0:3 (17-19,7-11,7-11)
Andrzej Tomaszewski
Facebook
RSS