
Koza biegająca po drodze zakłóciła ruch na ulicy Sikorskiego w Tarnobrzegu. Na ten niespodziewany widok kilku kierowców gwałtownie hamowało.
Do nietypowej sytuacji doszło w poniedziałek przed godziną 19 w rejonie pizzeri. Kierowcy nie chcąc zrobić krzywdy spłoszonemu zwierzęciu gwałtownie hamowali. Widząc co się dzieje, kozę z drogi sprowadziła obserwująca zdarzenie kobieta.
– Poszła do mieszkania, wzięła smycz i przeprowadziła zwierzę z ulicy na pobocze, jednocześnie powiadamiając policjantów – relacjonuje Beata Jędrzejewska – Wrona, rzecznik tarnobrzeskich policjantów. Do interweniującego policjanta podszedł wtedy mężczyzna, od którego czuć było silną woń alkoholu. Domagał się oddania kozy. Ponieważ odmówił przyjęcia mandatu za brak ostrożności przy opiece nad zwierzęciem może zostać ukarany grzywną przez sąd, który rozpozna sprawę.
ww
Facebook
RSS