
Zmęczony, ale szczęśliwy Maciej Boinski dotarł dziś do Tarnobrzega. Od siedemnastu dni ten ambitny podróżnik z Nakła nad Notecią przemierza Polskę pieszo wzdłuż brzegu Wisły.
– Lubię wyzwania i kontakt z przyrodą – powiedział nam 36-letni podróżnik, który swoją wyprawę rozpoczął tuż po Nowym Roku, 2 stycznia u stóp Baraniej Góry w Beskidzie Śląskim, gdzie źródło ma królowa polskich rzek. Jego celem jest ujście Wisły w Zatoce Gdańskiej niedaleko miejscowości Mikoszewo w województwie pomorskim.
To nie pierwszy taki wyczyn. Przed dwoma laty podróżnik przeszedł od źródła do ujścia Noteci. W ubiegłym roku przeszedł 808 kilometrów wzdłuż Warty. Po drodze odwiedził wiele miejscowości w tym Częstochowę, Sieradz, Uniejów, Koło, Śrem, Puszczykowo, Poznań, Oborniki, Wronki, Międzychód, Santok, Gorzów Wielkopolski.
Tym razem podróżnik ma do przejścia 1047km. – Moja wędrówka ma potrwać do dwóch miesięcy. Dziennie pokonuję około 20 kilometrów. Tak jak zawsze nocuję w namiocie i sam przyrządzam jedzenie – mówi Maciej Boinski.
Gorące powitanie w nadwiślańskiej bazie zgotowali mu dziś członkowie Ogniska TKKF Siarka, wicestarosta tarnobrzeski Krzysztof Pitra i wszyscy trzymający kciuki za powodzenie wyprawy.
Wioletta Wojtkowiak
Fot. B. Myśliwiec
Facebook
RSS