
Młodziutki łoś pojawił się na tarnobrzeskim osiedlu Mokrzyszów. Kiedy poszukiwania jego matki nie przyniosły rezultatu, postanowiono o przewiezieniu zwierzęcia do ośrodka, gdzie znajdzie opiekę.
– Poszukiwania matki łosia nie przyniosły rezultatu, dlatego łoś najpierw pozostał pod opieką właściciela posesji, do której podszedł. Szybko obejrzał go także weterynarz Dominik Sałata. Jednocześnie rozpoczęły się poszukiwania uprawnionego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt, który podjąłby się odchowania tego młodzieńca – informuje Konrad Niedźwiedź z tarnobrzeskiego magistratu.
Zwierzę trafiło do ośrodka Leśna Osada w miejscowości Koło, dokąd przewieźli go radiowozem strażnicy miejscy. Łoś ma się dobrze, dopisuje mu apetyt. Trudno uwierzyć, że ten malec wyrośnie na niemal półtonowego osobnika.
Wioletta Wojtkowiak
Film z transportu i wizyty w Leśnej Osadzie.
Facebook
RSS