
Wielkie serca mają mieszkańcy, którzy hojnie i na różne sposoby wsparli Orkiestrę. O godzinie 20 w tarnobrzeskim sztabie WOŚP doliczono się ponad 41 tysięcy, w tym ponad 6 tys. zł z licytacji.
Od świtu wolontariusze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zbierali pieniądze dla ratowania życia i zdrowia dzieci na oddziałach ogólnopediatrycznych i zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom.
Kwestowano pod kościołami, marketami, na placu Bartosza Głowackiego oraz w Gorzycach, Trześni i Wydrzy. Wolontariuszy nie zabrakło też nad Jeziorem Tarnobrzeskim, gdzie datki wrzucały morsy po wyjściu z lodowatej kąpieli. W strojach szlachciców i szlachcianek kwestowali członkowie stowarzyszenia ESTEKA. Na rynek wjechali z fasonem, konnymi saniami.
Tarnobrzeski finał obfitował w wydarzenia. Odbyły się m.in. trzeci bieg „Policz się z cukrzycą”, pokaz pierwszej pomocy, turniej tenisa ziemnego, loteria fantowa, występ Julii Roman, zespołu Eeri i pokaz tańca z ogniem grupy Leśne Licho. Koncertową gwiazdą wieczoru, tuż przed Światełkiem do nieba był Red Lips.
Ważnym punktem programu były licytacje, które prowadził radny Dariusz Bożek. Najwięcej, bo 710 złotych zapłacono za podwójną wejściówkę na koncert Kultu z kolacją z zespołem po koncercie. 550 złotych zapłacił nabywca koszulki kapitana reprezentacji Polski w piłce nożnej, Roberta Lewandowskiego.
Złote serduszko przekazane przez zakład jubilerski Waldemara Wichra poszło za ponad 500 złotych. W sumie pod młotek poszło ponad 30 fantów. Wciąż trwają aukcje internetowe WOŚP.
1530 złotych przyniosła licytacja podczas koncertu kolęd w Gorzycach. Za 600 złotych sprzedano złote serduszko próby 585 z pierwszego finału WOŚP organizowanego w Gorzycach w 2014 roku a podarowane przez Leszka Andurę.
Gwiazdami 25. finału są też seniorzy z Domu Dziennego Pobytu w Tarnobrzegu. O godz. 20.30 „zagrali” w studio TVN razem z Jurkiem Owsiakiem.
Wioletta Wojtkowiak
Zdjęcia Bogdan Myśliwiec
Facebook
RSS