
Aleksander Dyl – fotograf, scenarzysta, operator kamery współpracujący między innymi z Elżbietą Dzikowską i Tonym Halikiem, był gościem spotkania zorganizowanego w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Tarnobrzegu w ramach cyklu „Jestem stąd”. Mówił o swoich pasjach i sentymencie do Tarnobrzega, z którego pochodzi.
Aleksander Dyl obecnie mieszka w Bielsku Białej, ale do rodzinnego miasta, w którym ma wielu przyjaciół, zawsze chętnie powraca. Jest on absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej i Teatralnej w Łodzi. O jego dorobku artystycznym można mówić długo – to autor i realizator kilkunastu filmów dokumentalnych dla TVP do cyklu „ Małe ojczyzny”. Współpracował m.in. przy produkcji filmów: „Pielgrzymi”, „Świat Majów”, „Matka Boska Pustynna”, „Tryptyk rzymski” czy „Tony Halik opisuje świat”. W 2015 roku film „Kabaret śmierci” otrzymał Złoty Medal The New York Festiwal. To wielki sukces nie tylko reżysera Andrzeja Celińskiego, ale i ekipy, w której pracował A. Dyl.
Wykonywany zawód reżyser połączył z pasją podróżnika i wrażliwego fotografa. Do krajów, które zwiedził zaliczyć można m.in. Gwatemalę, Sudan, Meksyk. Zdjęcia z tych miejsc A. Dyl prezentował w bibliotece. – Po odbyciu tych podróży nasunęła mi się pewna refleksja. Otóż żadne miejsce nie powaliło mnie na kolana. Na całym świecie ludzie mają te same problemy, zmienia się tylko sceneria, otoczenie. Jedynie co mnie dotknęło, to mistycyzm pustyni, gdzie cisza aż w uszy kłuje, a niebo jest rozgwieżdżone – mówił filmowiec.
Aleksander Dyl przygotowuje również film o wybitnym malarzu, Marianie Ruzamskim, któremu 2015 rok dedykował samorząd tarnobrzeski. – Nie mam parcia na robienie filmów. Jeśli mam coś do powiedzenia, to mówię. Film o Ruzamskim kręcę już pięć lat i wcale mi się nie śpieszy.
W ramach cyklu „Jestem stąd” MBP zaprasza do siebie wybitnych tarnobrzeżan, którzy nierzadko rozproszeni są po całej Polsce. Powracają zatem do Tarnobrzega nie po to, by promować swój dorobek, ale po to, by spotkać się z przyjaciółmi, z którymi spędzili młodość.
Monika Stojowska, fot. B. Myśliwiec
Facebook
RSS