
Chociaż strzelili jedną bramkę, to wygrali 3:0. Piłkarze tarnobrzeskiej Siarki wracają w świetnych humorach z wyjazdu do Bytomia, gdzie pokonali tamtejszą Polonię. Dwie bramki “sprezentowali” Siarkowcom gospodarze.
Takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał. Początek meczu był raczej senny w wykonaniu gospodarzy, jak i przyjezdnych. Kiedy wydawało się, że niewielką przewagę mają zawodnicy Polonii, wtedy nieoczekiwanie po dośrodkowaniu Marcina Stefanika (Siarka), Łukasz Rylukowski niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki i dzięki temu tarnobrzeżanie od 30 minuty wyszli na prowadzenie. To uskrzydliło przyjezdnych, którzy ruszyli do ataku, ale to znów nie podopieczni trenera Włodzimierza Gąsiora wpisali się na listę strzelców. Drugą bramkę, w 41 minucie, znów sprezentowali gościom gospodarze. Tym razem własnego bramkarza pokonał Michał Szal. Swoje zwycięstwo goście z Tarnobrzega przypieczętowali w 60 minucie, a strzelcem bramki był niezawodny w drużynie Siarki Hubert Tomalski. Sobotnie efektowne zwycięstwo Siarki było pierwszym odniesionym w tym sezonie na obcym boisku.
W następnej, dziewiątej kolejce, piłkarze Siarki podejmować będą na własnej murawie lidera rozgrywek, drużynę Odry Opole. Spotkanie zaplanowano na sobotę, 17 września, początek o godz. 16:00.
POLONIA BYTOM – SIARKA TARNOBRZEG 0:3 (0:2)
0:1 – Rylukowski 30′ (s)
0:2 – Szal 41′ (s)
0:3 – Tomalski 60′
POLONIA: Perdiić – Rylukowski (75. Kuzdra), Szal, Janosik, Żmuda (58. Musiolik), Szyndrowski, Setlak (51. Januszkiewicz), Ceglarz (64. Mróz), Lachowski, Stefański, Kowalczyk
SIARKA: Dybowski – Grzesik, Sylwestrzak, Walencik, Suchecki (46. Dawidowicz), Stefanik, Stępień, Czyżycki (72. Płatek), Tomalski (86. Lewandowski), Koczon (74. Głaz), Żebrakowski
Andrzej Tomaszewski
Facebook
RSS