
Tymoteusz Plaskota ma 17 lat i na swoim koncie Mistrzostwo Polski i Wicemistrzostwo Świata w Wędkarstwie Spławikowym. Pytany o plany na przyszłość mówi: Będę dalej łowił i wygrywał.
Obydwa tytuły, Mistrza Polski i Wicemistrza Świata, zdobył jeszcze jako 15-latek, ale dalej chce sięgać po najwyższe laury wędkarskie, bo zdobycie tych dotychczasowych nie było kwestią przypadku.
– Zwycięstwo to przede wszystkim praca, ale też trochę szczęścia – mówi Tymoteusz. – Pierwszy raz poszedłem na ryby, gdy miałem 5 lat i tak mi się spodobało, że wciąż łowię – wspomina siedemnastolatek.
O jego wędkarską karierę zadbał ojciec, który zauważył u Tymoteusza pasję i postanowił go wspierać. Było warto, bo podczas Mistrzostw Świata Wędkarstwie Spławikowym w 2017 roku w Irlandii, lepszym wędkarzem od Tymoteusza był tylko zawodnik z Francji. Łatwo nie było, bo w mistrzostwach wystartowało niemal 100 wędkarzy, w tym 10 z Polski.
Tymoteusz, uczeń klasy I Technikum Mechanicznego, (specjalność użytkowanie obrabiarek CNC) swoją zawodowa przyszłość wiąże jednak bardziej z obrabiarkami, ale nie zamierza też porzucać swojej pasji. – Mam nadzieje, że uda się to jakoś tak zorganizować, żeby zawsze mieć czas na łowienie ryb – podkreśla Tymoteusz.
Źródło: Powiat Tarnobrzeski
Facebook
RSS