
Już tylko jedna wygrana dzieli zawodniczki KTS SPAR Zamek Tarnobrzeg od udziału w finale ekstraklasy kobiet. W środę, w pierwszym meczu ćwierćfinału podopieczne trenera Zbigniewa Nęcka pokonały na wyjeździe 3:0 ekipę POLMLEK ZAMER Lidzbark Warmiński. Rewanż już w najbliższą sobotę.
Było to raczej jedno z tych szybkich i gładkich zwycięstw tarnobrzeżanek. Jedyną realną szansę na zdobycie punktu dla gospodarzy miała Monika Pietkiewicz, niegdyś zawodniczka KTS, która była bliska pokonania Pan Yingying, jednak ostatecznie uległa Chince 2:3. Pozostałe spotkania rozegrano bez historii.
Środowa wygrana, to jeden z dwóch ostatnich kroków KTS na drodze do zdobycia 25-go tytułu Drużynowych Mistrzyń Polski. Do zakończenia rozgrywek pozostały niespełna dwa tygodnie. W najbliższą sobotę podopieczne trenera Nęcka rozegrają drugie spotkanie ćwierćfinałowe (gra się do dwóch wygranych). Jeśli ponownie pokonają Lidzbark, to zameldują się w finale. Jeśli sensacyjnie przegrają w sobotę, to decydujący o awansie mecz rozegrany zostanie w niedzielę w tarnobrzeskiej hali MOSiR.
Początek sobotniego meczu o godz. 18:30.
KTS SPAR ZAMEK TARNOBRZEG – POLMLEK ZAMER LIDZBARK WARMIŃSKI 3:0
Alina ARLOUSKAYA – Natalia PARTYKA 0:3 (-6, -7, -6),
Anna Gaponova – LI Qian 0:3 (-6, -4, -6),
Monika PIETKIEWICZ – PAN Yingying 2:3 (-11, 8, 8, -1, -6).
Andrzej Tomaszewski
fot. Bogdan Myśliwiec
Facebook
RSS