
Na liście powiatowych projektów, które dostaną dofinansowanie z programu rozwoju infrastruktury drogowej nie ma przebudowy ulicy Kopernika w Tarnobrzegu. Oznacza to, że miasto musi samo udźwignąć wielomilionową inwestycję.
Gdy wojewoda podkarpacki Ewa Leniart ogłosiła listę wniosków zakwalifikowanych do dofinansowania z programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej na lata 2016-2019 zaczęto w Tarnobrzegu spekulować, że wniosek o dofinansowanie 50 proc. przebudowy przepadł, bo taka jest cena za odsunięcie PiS od władzy w mieście.
Emocje studzą urzędnicy, podkreślając, że pieniędzy na drogowe inwestycje z tego programu jest po prostu mniej. Z zapowiedzianej puli 63 milionów złotych Podkarpacie otrzymało niespełna 50 mln zł. Rozdzielono je po połowie na 24 inwestycje gminne i 12 powiatowych z najwyższą punktacją. Wart 4,4 mln zł tarnobrzeski projekt, o którym mówiło się, że jest wysoko na zatwierdzonej liście rankingowej obejmującej 29 zadań ostatecznie znalazł się na 21 miejscu przesuwając się z pozycji 24.
Nie oznacza to jednak wstrzymania inwestycji. Przebudowa ulicy Kopernika musi być wykonana do końca roku. W budżecie miasta zarezerwowana jest na ten cel cała kwota.
– Nie dopatrujemy się w rozdziale pieniędzy niczyjej złośliwości. Liczymy na to, że otrzymamy dofinansowanie, że znajdą się oszczędności poprzetargowe, ale póki co musimy liczyć na siebie – podkreśla prezydent Tarnobrzega Grzegorz Kiełb.
W styczniu miasto ogłosi przetarg na wykonawcę.
Wioletta Wojtkowiak
Fot. Bogdan Mysliwiec
Facebook
RSS